 |
Cacauo Warjors Forum Cacauo"wców
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AO
wasz MG
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zaświaty
|
Wysłany: Pią 19:35, 19 Gru 2008 Temat postu: Toporek do rzucania |
|
|
PODANIE O POWRACAJĄCY TOPOREK DO RZUCANIA
Statsy
Obr:1k6 zasięg 5m waga 1,5
Opis
Powracający toporek do rzucania będzie służył jak sama nazwa wskazuje do rzucania i powracania…
Powrót będzie się odbywał w następnej turze po rzucie. Potem toporek musi jeszcze naładować się jedną turę.
Rzut-powrót-ładunek-rzut-powrót-ładunek
Toporek powracać będzie do specjalnego futerału, jeżeli nie będzie od niego dalej niż 15m. Powrót będzie odbywał się drogą teleportacji. (futerał znajduje się przy pasie właściciela)
Wyglądem nie odróżnia się prawie niczym od normalnego toporka do rzucania, różnica to mała krasnoludka runa wyżłobiona na ostrzu toporka, która odpowiedzialna jest za jego umagicznienie.
Był zimny i ciemny dzień, a więc na północy nic nowego. W kopalniach jak zawsze ruch i tłok. Jeden z krasnoludów właśnie odkrył jakieś nowe złoża żelaza. Zostaliśmy tam wysłani we czterech. Mieliśmy sprawdzić czy nie ma tam, jakich goblinów lub innego plugastwa.
Doszliśmy do kopalni i zaczęliśmy szukać czegoś niepokojącego. I gówno znaleźliśmy! Kopalnia jak kopalnia nie było tam śladu ani jednego goblina. Jeden z nas coś znalazł. Zawołał nas. Przybiegliśmy do niego i zobaczyliśmy coś dziwnego. Wielki kamień, za którym była jama. Nasi albo tego nie zauważyli, albo właśnie to mieliśmy sprawdzić… Po chwili zabraliśmy się do odsuwania głazu. Powiało chłodem. Odsłoniliśmy wejście do od dawna nieużywanej kopalni. Postanowiliśmy sobie pozwiedzać. Zagłębiliśmy się dość daleko. Nie było już widać wyjścia. Z każdym krokiem coraz bardziej cuchnęło. Szliśmy i szliśmy… Nagle jeden z nas ten, co prowadził niejaki Givo zatrzymał się. Na początku nie wiedzieliśmy, dlaczego. Potem spojrzeliśmy tam gdzie wskazywał palcem. Prze nami stało jakieś 20 uzbrojonych goblinów. Jako że tylko ja znałem gobliński zrozumiałem z ich rozmowy tyle, że weszliśmy na ich teren. Gobliny zaczęły krzyczeć, wtedy zaczęło się robić ciekawie. Gobliny wybiegały ze wszystkich stron prócz jednej. Wolny mieliśmy tylko tył, więc mogliśmy uciekać. Było ich coraz więcej, lecz my odważnie nie ruszaliśmy się z miejsca. Przyjęliśmy postawę bojową. Stanęliśmy we czterech na całej szerokości korytarza. Na twarzach malowała nam się mina „tylko podejdź a ci wpierdolę”. Wykrzykiwaliśmy w ich stronę groźby i obelgi. To jednak tylko bardziej ich rozwścieczyło. Usłyszeliśmy odgłos rogu i wtedy na nas ruszyli. Walczyliśmy dzielnie, lecz dwóch z nas poległo… Grug i Thruk polegli strzał goblinów. Zostaliśmy tylko my dwaj Ja i Givo. Wiedzieliśmy, że nie mieliśmy szans. Wtedy, Givo wrzasnął:
- Wracamy za dużo ich!!
- Nie mój honor mi na to nie pozwala
-To nie ucieczka to odwrót taktyczny
-A chyba, że tak
Po tej krótkiej wymianie zdań zaczęliśmy realizować nasz manewr… Givo zgubił gdzieś po drodze tarczę, więc biegł szybciej. Niestety ja się o nią potknąłem… Upadłem twarzą do ziemi. Słyszałem za sobą wrzaski goblinów. Nagle wśród kamieni dostrzegłem mały pakunek. Nie czekając dłużej podniosłem go z ziemi i pobiegłem do wyjścia. Cóż wszystko się może przydać…
W biegu zacząłem odwijać to, co znalazłem. Okazało się, że był to pięknie wykonany toporek do rzucania w skórzanym futerale. Wreszcie wybiegłem. Givo tam na mnie czekał. Zaczęliśmy zasuwać głaz. Wtedy spostrzegłem, że celuje w nas jeden goblin łucznik, który dobiegł najszybciej. Celował, w Giva. Wtedy odskoczyłem od kamienia i zrobiłem użytek z mego toporka. Goblin zajęty celowaniem w Giva nie spostrzegł mnie. Wyciągnąłem toporek i rzuciłem prosto w goblina. Ostrze zasyczało w powietrzu i trafiło goblina w sam środek czaszki krew trysnęła a mózg znalazł się na ścianie. Wtedy Givo zdołał zamknąć właz swoimi ładunkami wybuchowymi kupionymi od gnomów. Że też wcześniej o tym nie pomyślał młot jeden… Jebnęło dużo kurzu i chuj z moim toporkiem pomyślałem…
Po drodze do osady chciałem obejrzeć futerał po toporku mając nadzieję go wykorzystać…
I wtedy zobaczyłem, że toporek był w środku… Ciekawe, dlaczego…
STATUS: ZAAKCEPTOWANY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Vargel
Gracz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: nie wiadomo
|
Wysłany: Pią 19:45, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre! Jestem na TAK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Throin
Adminos dominatus
Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Unghurt
|
Wysłany: Pią 19:47, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zaakceptowane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Throin dnia Sob 21:42, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gredius
Gracz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pią 22:25, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem na tak. Akceptuję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gredius dnia Pon 19:00, 22 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Strever
Gracz
Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Lakedaimon
|
Wysłany: Sob 11:43, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Może być. Zaakceptowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|